fbpx

Uważne wakacje

0 Comments

Zdarza Ci się czasem być na wakacjach ciałem, ale nie głową? Niby jesteś na urlopie, ale w głowie cały czas mielą się myśli dotyczące pracy. A może nawet wracasz ze zwiedzania i zasiadasz do komputera, by jeszcze coś dokończyć czy odpowiedzieć na tylko jednego maila. W tym artykule poznasz 3 techniki, które pomogą Ci przeżyć wakacje uważniej niż zwykle.

.

Ja kiedyś też tak miałam. Gdy pracowałam w korporacji, w ogóle nie potrafiłam cieszyć się urlopem czy nawet wolnym weekendem. Wiecznie miałam poczucie, że coś gdzieś jest niezaopiekowane i niedokończone. Uważność wyleczyła mnie z tego stanu skutecznie.

Poniżej zamieszczam 3 techniki, które dla mnie są kluczowe, by skorzystać z wakacji w pełni i nie pozwolić dręczącym myślom zepsuć mojego wypoczynku.

.

Zamknij bieżące sprawy przed urlopem

Po pierwsze, zamknięcie wszystkich bieżących spraw przed urlopem. Według mnie to najważniejszy punkt. Pamiętam czasy, gdy, pracując w korporacji, zawsze rozpoczynałam urlop od nadrabiania zaległości albo zabierałam komputer ze sobą, by jeszcze pierwsze dni coś dokończyć. Dziś staram się tego nie robić. Przygotowuję się do urlopu znacznie wcześniej i robię plan na mój urlop w każdym zespole, z którym pracuję. Jeżeli pojadę na urlop z niedomkniętymi sprawami, głowa nie daje mi spokoju. Leżę na plaży, zwiedzam czy jem kolację z widokiem na zachód słońca, a w głowie kłębią się myśli o konsekwencjach niedokończonych spraw. Pewnie myślisz, że to niemożliwe, aby zakończyć i poukładać wszystko. Tak wiem, jestem realistką. Ale na to też mam metodę. Zapisuję wszystkie niedokończone sprawy w notesie i przypisuję do nich termin realizacji, przypadający po urlopie. Jeżeli trzeba informuję też osoby zainteresowane tematem, że nie zrobiłam tej konkretnej rzeczy i zrobię po powrocie. Dzięki decyzji o odłożeniu tego na później, umysł daje mi z czasem spokój i przestaje mnie dręczyć i oceniać. Umysł nie lubi bowiem otwartych pętli i spraw pozostawionych bez decyzji. Decyzja o odpuszczeniu i pogodzeniu się z tym, że załatwię dane sprawy po urlopie, zazwyczaj jest wystarczająca do osiągnięcia spokoju.

.

Zauważaj przyjemne w nieprzyjemnym

Po drugie, w trakcie urlopu staram się być w pełni w tu i teraz i doświadczać rzeczywistości pełnymi zmysłami. A gdy coś idzie nie po mojej myśli, praktykuję medytację świadomości w czterech krokach. Nagranie tej medytacji znajdziesz na moim kanale na YouTube. Nie było jeszcze w moim życiu wyjazdu wakacyjnego, który przebiegłby tak jak sobie zaplanowałam. Planowałam piękne afrykańskie okoliczności przyrody, a spotkałam 10cm karaluchy w hotelowym pokoju. Planowałam zwiedzanie Nigerii od rana do nocy, a mój przewodnik 3 dni miał nawrót malarycznej gorączki… Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Podróżując z innymi, jesteśmy narażeni cały czas na nierealizowanie własnych planów i rozczarowania. Ja wtedy praktykuję uważność i w każdym doświadczeniu staram się zauważyć nie tylko nieprzyjemne, ale także przyjemne i neutralne strony. W każdym doznaniu mamy te 3 aspekty, choć rzadko je zauważamy, bo albo najsilniejsze pozytywne albo najsilniejsze negatywne doznanie kradnie nam całą chwilę. Uważność uczy nabierania dystansu do tego co przeżywamy i pokazuje nam różne perspektywy.

.

Zakończ wakacje w głowie

I po trzecie, staram się zakończyć wakacje w głowie. Aby móc wrócić do pracy z lekkością, staram się zaakceptować fakt, że wakacje się kończą i odłożyć żal na półkę razem ze zdjęciami. Po powrocie z urlopu przeglądam i porządkuję zdjęcia w telefonie i aparacie. Oglądając przeżywam wszystko jeszcze raz, teraz już patrząc na doświadczenia z perspektywy. Celebruję te chwile i czerpię energię z nich na potem. Podsumowuję w dzienniku moje przeżycia i wyciągam wnioski z lekcji, jakie dostałam w trakcie urlopu. Zamykając album ze zdjęciami czy dziennik, akceptuję fakt zakończenia tego urlopu. Takie mentalne zamknięcie pozwala rozpocząć nowy etap – planowania pracy z energią. Na tapecie komputera i telefonu ustawiam ulubione zdjęcia z wakacji, ale nie po to by tęsknić, ale po to by czerpać energię z pięknych wspomnień. Opowiadając znajomym o wakacjach nie tęsknię, a przeżywam jeszcze raz.

.

A jak to jest u Ciebie? Daj znać, co Tobie pomaga przeżyć wakacje w pełni. Chętnie przeczytam Twój komentarz.

Categories:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *